Gips typu żabka / gips biodrowy


Właśnie minął czwarty tydzień, od kiedy Tosia ma założony gips. Przed nami jeszcze kolejne, długie tygodnie. Pierwszy z gipsów mamy nosić przez 6 tygodni, następnie na bloku operacyjnym zostanie on zamieniony na kolejny, również przewidziany na 6 tygodni. Pierwszy dzień po założeniu był dla nas bardzo ciężki. Każdy ruch - przy podnoszeniu,  przewijaniu, a nawet większym wstrząsie sprawiał mojej kruszynie ogromny ból. Prawdopodobnie było to związane z podanym do panewki kontrastem w celu wykonania oceny stawu. Na szczęście ból nie trwał długo. Dzień po zabiegu zostałysmy wypuszczone do domu ze szczegółową instrukcją dotyczącą higieny i pielęgnacji. Ta sfera okazała się być bardzo trudną. Tosia posiada w gipsie wycięcie w kroku. Aby utrzymać je w czystości trzeba obkładać je watą,  zakładać podpaskę, a na to dopiero pampersa. Utrzymanie higieny jest bardzo trudne, ale z czasem doszliśmy w tej kwestii do perfekcji. Gips sięga od brzuszka, do samych stóp. Dziecko nie może w nim siedzieć. Powinno spędzać jak najwięcej czasu w pozycji leżącej na plecach i na brzuchu. Ja jednak często noszę córeczkę na rękach, karmię ją na wpół siedząco i czesto bawię się z nią w pozycji pionowej. Postaram się umieścić nowe informacje zaraz po tym, jak zmienimy gips na nowy.

Komentarze

Unknown pisze…
Witam!
W poniedziałek córcia ma zabieg.
Moje pytanie jak to długo trwa zabieg?

Popularne posty